Podatek na telewizję
Podatek na telewizję
KRZYSZTOF PYSIAK
Szacunek dla pieniędzy, umiejętność czy nieraz wręcz kult oszczędzania, to jeden z fundamentów cywilizacji rynkowej, w której się znaleźliśmy. Dziś może wygląda to nieco inaczej w bogatych społeczeństwach Zachodu, ale większość z nich ma za sobą taką tradycję.
Polacy niestety nie. Zresztą u nas nazywają się one już nie "pieniądze", ale "pieniążki". Gdy Polak wymawia to zdrobnienie, leciutko się uśmiecha, jakby z zażenowaniem i robi lekceważący ruch ręką. Widziałem to wiele razy w telewizji.
Nieraz sobie wyobrażam, że podobny stosunek do pieniędzy ma moje państwo. Choć jego urzędnicy lubią w każdym niemal zdaniu wtrącić coś o budżecie czy raczej "dziurze budżetowej", w głębi ducha pieniędzmi pogardzają i nie rozumieją ich roli w państwie. (Może z wyjątkiem jednej instytucji - Rady Polityki Pieniężnej i pewnie dlatego krytykowanej niemal przez wszystkich: posłów, polityków i zwykłych zjadaczy chleba.)
Obecna recesja ma również swoje dobre strony: zmusza do oszczędności, szukania tańszych rozwiązań, rozmaitych restrukturyzacji itd. To wszystko czyści gospodarkę. Wielu z nas radykalnie "czyści" domowe budżety, rezygnując z różnych wydatków. W najmniejszym stopniu robi to moje państwo, mimo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta