Bolesna kwestia powrotu
Polski rząd i parlament nie mają dalekosiężnego planu wobec Polaków w Kazachstanie. Zdecydowano się jedynie na doraźną pomoc.
Bolesna kwestia powrotu
Sprawa powrotu (choć nie jest to najlepsze słowo) Polaków z Kazachstanu budzi coraz więcej emocji. Liczne organizacje społeczne i polityczne wzywają do jak najszybszego zorganizowania masowej repatriacji. Tymczasem emocje są złym doradcą. W sprawie kazaskiej Polonii trzeba starannego namysłu i poważnej, rzeczowej dyskusji.
Największym problemem jest to, że polskie władze przez ostatnich kilka lat nie potrafiły wypracować jasnego stanowiska w tej kwestii. W przypadku Polaków żyjących na Litwie, Białorusi czy Ukrainie sprawa jest oczywista. Polska nie chce ich repatriacji (i oni sami jej nie chcą) . Uznaje zarazem, że Litwa, Białoruś i Ukraina są ojczyznami Polaków mieszkających w tych krajach od pokoleń. Warszawa chce zaś odrodzenia i umocnienia polskości, co nie powinno stanowić żadnego zagrożenia dla tych państw. Chce zacieśnienia związków zabużańskich Polaków z Polską, uznając bez zastrzeżeń, że powinni oni pozostać lojalnymi obywatelami Litwy, Białorusi czy Ukrainy.
Kazachstan jest jednak przypadkiem odrębnym. Polacy zostali przywiezieni do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta