Kryzys prezydentury lub państwa
Politycy o konfliktach w 1994 roku
Kryzys prezydentury lub państwa
W ostatniach dniach 1994 roku głośno było o konfliktach między parlamentem, koalicją rządową a prezydentem. Prezydenckie weto dotyczące ustawy budżetowej, konflikty wokół obsadzenia stanowiska ministra obrony narodowej, seria konfliktów związanych z działalnością Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, wreszcie cała seria sporów kompetencyjnych skłania do zastanowienia się, czy w 1994 roku nie doszło do kryzysu państwa i jego instytucji. Z tym pytaniem "Rzeczpospolita" zwróciła się do kilku polityków.
Działania podporządkowane reelekcji
Jerzy J. Wiatr z SLD uważa, że nie można mówić o kryzysie instytucji państwowych, lecz jedynie o kryzysie prezydentury w jej dotychczasowym kształcie. Jego zdaniem wynika on ze zbliżającego się końca kadencji. -- Prezydent ma świadomość, że jego pozycja jest coraz słabsza. Teraz działania głowy państwa są podporządkowane reelekcji -- powiedział. -- Obecny stan prawny byłby dobry, gdyby między prezydentem i większością parlamentarną panowała zgoda.
Pojawiła się ze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta