Aleja bezkarności
ŁAŃCUT. Od dwóch lat mieszkaniec ul. Kopernika łamie prawo i pozostaje bezkarny. Mimo ustawionego przy drodze znaku ograniczenia prędkości, zakazu wjazdu samochodów cięższych niż 2,5 tony, po zabytkowej alei lipowej do składu budowlanego WładysŁawa Firlita jeżdżą tiry i kamazy.
Bulwersuje mnie zachowanie policji opowiada jedna z mieszkanek ul. Kopernika. Zgłaszam oficerowi dyżurnemu fakt nagminnego łamania prawa, a on nie chce przyjąć zgłoszenia....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta