Państwa przed sądem
* Prawa człowieka są uniwersalne i ich pogwałcenie w każdym punkcie kuli ziemskiej powinno być oceniane identycznie * Gdzie kończy się prawo do informacji, droga do łamania innych wartości staje otworem
Państwa przed sądem
Rozmowa z prof. dr. hab. Jerzym Makarczykiem, sędzią Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu
Na spotkaniu w Polskiej Akademii Nauk mówił pan, że Trybunał, będący najwyższą i ostateczną instancją procedury ustanowionej przez Europejską Konwencję Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, nie jest popularny wśród państw członkowskich Rady Europy.
Oznacza to, że właściwie wypełnia swoje zadania. Podejście państw do sądownictwa międzynarodowego, a w szczególności do międzynarodowego orzekania o sposobie traktowania przez nie własnych obywateli, ciągle jeszcze jest nieufne i pełne uprzedzeń. Trudno się zresztą temu dziwić -- od zawsze to państwo sądziło, a nie bywało sądzone. Państwa często uważają, że orzeczenie stwierdzające naruszenie Konwencji prowadzi do osłabienia ich prestiżu.
Czyż tak nie jest?
Nie można tak tego traktować, gdyż zdarza się niejednokrotnie, że wyrok pomaga państwu poprawić własne ustawodawstwo i dostosować je do standardów europejskich, a przez to uniknąć dalszych naruszeń. Z wyroków korzystają też często państwa trzecie, których one bezpośrednio...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta