Bezkonkurencyjna poczta
Bezkonkurencyjna poczta
Dopiero w 1997 roku przewiduje Ministerstwo Łączności zrównoważenie budżetu Poczty Polskiej. Mowa tu tylko o bieżącym budżecie, nie uwzględniającym finansowanych z budżetu państwa inwestycji, które -- jak poinformowano wczoraj dziennikarzy na konferencji w Ministerstwie Łączności -- powinny wynieść w latach 1995-2000 aż 270 mln zł (2 biliony 700 mld starych zł) . W ubiegłym roku straty poczty wyniosły ok. 300 mld zł, czyli 30 mln nowych zł. Pomimo tak mizernych wyników monopolu pocztowego, wymyślonego w ubiegłych wiekach po to, by przynosić państwu dochody, Ministerstwo Łączności nie przewiduje w tej dziedzinie ani prywatyzacji, ani też próby stworzenia konkurencji, tej ostatniej pozostawiając jedynie obrzeża rynku listów i przesyłek. Dzięki temu Poczta Polska pozostanie skansenem technicznym i organizacyjnym także w przyszłym wieku.
K. B.