Słaba herbata zamiast heroiny
Przed rokiem były car stanął na czele rządu. I nic się nie zawaliło, niewiele się zmieniło. Zapanował jednak dziwny spokój. Twierdzi się, że jest to spokój przed burzą.
Słaba herbata zamiast heroiny
Wielu ludzi z przyzwyczajenia czeka nadal, że rząd będzie sprawcą cudów i odmieni losy milionów. Na zdjęciu: dzieci witają premiera, który odwiedził cygańską dzielnicę Sofii.
(C) Reuters
Przypuszczano, że za rządów byłego cara Symeona II być może będzie jak w "Dyrygencie" Andrzeja Wajdy. Młodego, zżeranego przez ambicję dyrektora orkiestry, który drylem i wrzaskiem próbuje nadrobić brak umiejętności osiągnięcia porozumienia z zespołem, zastępuje światowej sławy, obdarzony charyzmą, mistrz batuty. I nagle okazuje się, że nie trzeba nerwowo gestykulować, że dobroć i ciepło, którymi starszy pan emanuje, sprawiają, że bliska rozkładu, znerwicowana orkiestra brzmi znakomicie, a granie sprawia jej ogromną radość. W życiu jednak zwykle bywa inaczej niż w filmie.
Bułgarskie życie polityczne po upadku komunizmu to świat pełen agresji i demagogii, teren ustawicznych batalii, w których zwycięzca bierze wszystko. Dwubiegunowy układ sceny politycznej, z byłymi komunistami po jednej i antykomunistami po drugiej stronie, do niedawna wydawał się wyjątkowo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta