Bez skwitowania
Bez skwitowania
- Realizacja tak trudnego programu restrukturyzacji musiała rodzić społeczne niezadowolenie. Liczyłem się z tym i gotów byłem ponieść wszelkie konsekwencje - mówi Henryk Orczykowski, były prezes Huty Metali Nieżelaznych w Szopienicach.
FOT. RAFAŁ KLIMKIEWICZ
MACIEJ LANGOWSKI, HANNA SOPIŃSKA-WĘGLEWSKA
W połowie lat 90. niektóre firmy handlujące wyrobami hutniczymi uznały, że wprawdzie wiedzie im się świetnie, ale jeśli jeszcze przejmą wytwórców z tej branży, to zdobędą kurę znoszącą złote jaja. Uzyskają bowiem nieograniczony dostęp do tanich produktów, które mogą sprzedawać ze znaczna marżą. I choć dzisiaj nikt się do tego otwarcie nie przyzna, ten właśnie fakt zadecydował, że Stalexport nabył huty Szczecin i Ostrowiec, Impexmetal - Hutę Metali Nieżelaznych Szopienice, a bydgoski Centrostal - Hutę Andrzej.
Szybko okazało się, iż sukcesy w handlu niekoniecznie muszą oznaczać sukcesy w produkcji. Zwłaszcza w hutnictwie, które kolejne rządy usiłowały zrestrukturyzować z miernym skutkiem. O tym, jak trudno coś zmienić w tej branży, na własnej skórze przekonał się Henryk Orczykowski.
Misja do spełnienia
Orczykowski branżę zna od podszewki. Zaraz po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta