Przyszłość sił zbrojnych
Przyszłość sił zbrojnych
Paweł Nowak
Przyszłość sił zbrojnych zależy od dzisiejszych działań, a przede wszystkim od polityki państwa dotyczącej bezpieczeństwa narodowego, od której naturalnie zależy również wielkość kwot finansowych przeznaczanych na obronność. Jest sprawą oczywistą, iż Polska nie ma ani zamiaru, ani ambicji budowania wielkiego potencjału zbrojnego, a potwierdza to kilkuletni już okres systematycznego obniżania budżetu MON. Polski nie stać na posiadanie silnej, dużej armii zwłaszcza teraz, gdy budujemy podstawy nowego ustroju państwa. W 1994 r. nakłady na siły zbrojne ukształtowały się na poziomie około 40 proc. nakładów z 1986 r. , który był ostatnim rokiem wzrastającego budżetu. Rok 1995 nie zapowiada się lepiej od minionego, a raczej znowu gorzej, o czym świadczy fakt, iż z budżetu MON finansowane mają być tzw. strategiczne programy rządowe. A przecież ich idea polegała między innymi na finansowaniu programów środkami spoza MON, co miało je uniezależnić od obniżanych budżetów resortu.
Odbudowa naszych sił zbrojnych
powinna przede wszystkim służyć umacnianiu bezpieczeństwa kraju, głównie w aspekcie tworzenia siły bojowej zdolnej do zadania ewentualnemu agresorowi poważnych strat, co wcale nie jest równoznaczne z jego powstrzymaniem i odrzuceniem poza granice państwa. Na użycie bowiem siły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta