![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Krucha jedność Federacji
Na początku stycznia w Czeboksarach, stolicy Czuwaszji, zebrali się przywódcy tych podmiotów Federacji Rosyjskiej, które nie chcą dalej podlegać dyktatowi Moskwy
Krucha jedność Federacji
Ryszard Malik
Czy ktoś jeszcze dziś pamięta autora słów: "Weźcie tyle wolności, ile możecie unieść"? Mówił tak nie kto inny, jak Borys Jelcyn w 1990 r. Powiedział to w Kazaniu, stolicy Tatarstanu. Wtedy był to jednak inny Jelcyn. W swoim postępowaniu kierował się jednym: przetrwać na radzieckiej scenie politycznej. Kiedy Jelcyn został prezydentem Federacji Rosyjskiej, na wiadomość, że Tatarstan ogłosił niepodległość (24 października 1991 r. ), zachował się już inaczej. Niczym imperator nakazał parlamentowi Tatarstanu odwołać deklarację niepodległości. Ten sam prezydent Federacji Rosyjskiej podjął w grudniu ub. r. decyzję o interwencji w Czeczenii.
Wydarzenia rozgrywające się dziś w Czeczenii są uważnie obserwowane w innych republikach. W Baszkortostanie, w Jakucji od wielu lat ludzie chcą mieć więcej wolności, więcej do powiedzenia. W najnowszej historii państwowości rosyjskiej obserwujemy skomplikowany charakter zmian, proces dojrzewania nowych idei i nowych rozwiązań. Kiedyś Jelcyn jako człowiek walczący o zmianę status quo odziedziczonego po bolszewikach był blisko zrozumienia tego procesu i tych ludzi. Dziś możemy mówić o tym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
