Uzależnieni od bogactwa
Uzależnieni od bogactwa
ARKADIUSZ BARTOSIAK
Większość pieniędzy z Unii Europejskiej Irlandczycy przeznaczyli na rozwój szkolnictwa, telekomunikację i budowę dróg. Gospodarkę napędzili natomiast zagraniczni inwestorzy, zwabieni ulgami podatkowymi.
Okrzyknięta "celtyckim tygrysem" Irlandia dołączyła do najbogatszych. Ceną była zależność od koniunktury w USA, co stało się widoczne, gdy zapanował kryzys na rynku komputerowym.
Kiedy w marcu zeszłego roku Bartek Ducal pojechał do Irlandii szukać pracy, nie wiedział jeszcze, że trafił na początek recesji w branży IT. Agent pośrednictwa pracy umówił go na 9 spotkań. Po tygodniu młody informatyk dostał 9 pozytywnych odpowiedzi. Uwierzył, że dla specjalistów od komputerów Irlandia to raj.
Kiedy po miesiącu przyjechał do Dublina, by rozpocząć pracę, w biurze firmy, która go zatrudniła, było o połowę osób mniej, niż gdy był tam pierwszy raz. Trochę go to zdziwiło. Wszyscy mówili, żeby się nie martwił, bo jakoś będzie. Szybko jednak się zorientował, że dołączył do załogi tonącego okrętu. Pracowników ubywało z dnia na dzień. Jedni sami uciekali, inni dostawali wypowiedzenia. Firma bankrutowała. Jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta