Przed sobotnim referendum w Irlandii
Rozmowy:
- Gerry Maguire, przewodniczący Ruchu Europejskiego: Wierzę w Europę
- Roger Cole, przywódca Sojuszu na rzecz Pokoju i Neutralności: Nie chcemy imperium europejskiego
Przeciwnicy traktatu nicejskiego nie próżnują. Pat Kenny i Enda James Shellock z organizacji "Równi w Europie" dzień wcześniej zorganizowali konferencję prasową w Dublinie.
(C) AP
42 procent Irlandczyków zamierza opowiedzieć się w sobotę za przyjęciem traktatu nicejskiego - wynika z sondażu opublikowanego wczoraj przez dziennik "The Irish Times". 29 procent będzie głosowało przeciwko, 19 procent jeszcze nie podjęło decyzji, a 10 procent nie będzie głosować. - Traktat nicejski dotyczy przede wszystkim poszerzenia. Jeżeli chcemy, by inni też mogli skorzystać z dobrodziejstw Unii Europejskiej, musimy głosować za jego przyjęciem - apelował premier Bertie Ahern na wczorajszej konferencji prasowej swej partii Fianna Fail.
Wierzę w Europę
Czy ma pan poczucie, że w sobotę Irlandczycy zdecydują o losach Europy?
GERRY MAGUIRE: Do pewnego stopnia. To na pewno referendum historyczne, w tym sensie, że otwiera drzwi nowym krajom. Ale traktat nicejski, porządkujący Unię, to przede wszystkim porządki we własnym
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta