Bardzo Stara Baśń
Bardzo Stara Baśń
Sto lat temu, pewnego sierpniowego wieczoru 1902 roku, ulice Warszawy rozbrzmiewały okrzykami gazeciarzy: - Dodatek nadzwyczaaa...!
Dodatek nadzwyczajny wydrukowały tego dnia wszystkie gazety warszawskie. Tak się bowiem tragicznie złożyło, że donoszono o śmierci dwóch ogromnie zasłużonych ludzi: prezydenta Warszawy - Sokratesa Starynkiewicza i artysty malarza - Henryka Siemiradzkiego.
Nie jestem tego pewien, ale przypuszczam, że Starynkiewicz był chyba jedynym w historii prezydentem Warszawy, którego śmierć była wydarzeniem tak bolesnym i ważnym, że wydano dodatek nadzwyczajny. A dodać trzeba, że Starynkiewicz był już wtedy od wielu lat na emeryturze, już nie sprawował żadnego urzędu. Można więc powiedzieć, że był to dodatek nadzwyczajny z powodu śmierci ponadosiemdziesięcioletniego rosyjskiego emeryta.
Sokrat Iwanowicz Starinkiewicz. Jego nazwisko spolszczono potem na Starynkiewicz i tak właśnie nazywa się plac, przy którym ma swą siedzibę redakcja "Rzeczpospolitej" - plac Starynkiewicza. Otóż Sokrat Iwanowicz Starinkiewicz był wielkim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta