Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bez przymusu

26 października 2002 | Plus Minus | JW
źródło: Nieznane

KAPITALIZM I JEGO KRYTYCY

Bez przymusu

JAN WINIECKI

RYS. JANUSZ KAPUSTA

Od kilku lat przetacza się przez świat burzliwa krytyka kapitalizmu. Niedouczeni politycy rzucają gromy na "neoliberalizm" (nie bardzo wiedząc nawet, o czym mówią), anatemy rzucają zawsze gotowi do szlachetnego oburzenia lewicowi intelektualiści, na ulicach demonstrują niedoczesani kontestatorzy. Zawsze znajdzie się też jakiś antykapitalistyczny ekonomista dodający argumentów - nie mniej bezsensownych niż te, których używają uliczni kontestatorzy. Można by odnieść wrażenie, że kapitalistyczna gospodarka rynkowa jest w stanie oblężenia.

Ba! "W stanie oblężenia" to za mało powiedziane - ona wręcz chyli się ku upadkowi! Tak na przykład zapewnia pewien filozof neofita, który niegdyś napisał nawet zgrabną rozprawkę o rządzie ograniczonym, a dzisiaj wieszczy, że "lada moment globalny wolny rynek dołączy do komunizmu w muzeum odrzuconych utopii" ("Plus Minus", 21-22 września 2002). Chciałbym uspokoić Czytelników "Rzeczpospolitej". Bez obaw! Kapitalistyczna gospodarka rynkowa ma się dobrze, a alternatywą dla niej jest tylko bieda.

Kolektywizm kontra rynek: ile przymusu, ile wyboru

Cytowanemu wyżej prof. Johnowi Grayowi...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2759

Spis treści

Wojna z terroryzmem

Zamów abonament