Dajcie nam wygrać mecz
Dajcie nam wygrać mecz
- Mówią trenerzy W zaciętym meczu starych rywali Legia pokonała Widzew 2:0, po dwóch golach Serba Stanko Svitlicy. W drugiej połowie sędzia przerwał mecz na kilkanaście minut po awanturach wywołanych przez kibiców Widzewa i odwecie legionistów.
Widzew skupił się na obronie, licząc na kontrę, szybkość i skuteczność jedynego napastnika - Piotra Włodarczyka, co było rachubą zawodną. Włodarczyk jeszcze jako zawodnik Legii nie zrobił w Warszawie furory. Gdyby Widzew próbował przyjąć z Legią otwartą walkę, po kilkunastu minutach mógłby już przegrywać. Franciszek Smuda zna się na swoim fachu i dobrze zna Legię. Ustawił swój zespół optymalnie i przez długie minuty ta gra przynosiła skutek - bezbramkowy remis dawał gościom satysfakcję. Pierwszą groźniejszą akcję przeprowadzili nawet widzewiacy, kiedy Damian Seweryn łatwo wyprzedził Jacka Magierę i legioniści ratowali się wybiciem piłki na róg. W rewanżu, po rzucie wolnym wykonywanym przez Tomasza Kiełbowicza, strzał Jacka Zielińskiego głową był minimalnie niecelny. Gdyby Stanko Svitlica nie zmarnował dokładnego podania Łukasza Surmy, Legia prowadziłaby po 30 minutach 1:0.
Do tego czasu mecz był bardzo zacięty, piłkarze walczyli ostro, ale bez złośliwości, jaka
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta