Wszystko w rękach Saddama
Wszystko w rękach Saddama
(c) REUTERS
Iracki parlament jednogłośnie odrzucił we wtorek piątkową rezolucję Rady Bezpieczeństwa Narodów Zjednoczonych w sprawie rozbrojenia. O tym, jaka będzie decyzja Bagdadu, zadecyduje pełniący niemal wszystkie wysokie stanowiska w państwie prezydent Saddam Husajn. Zgodnie z rezolucją ma na to czas do piątku.
Prezydent USA George W. Bush zauważył, że iracki parlament mechanicznie zatwierdza decyzje Husajna. - Tam nie ma demokracji. Ten facet jest dyktatorem i chcielibyśmy wiedzieć, co on powie - powiedział. Rzecznik Białego Domu nazwał głosowanie "politycznym teatrem". - Jest tylko jeden głos, który się liczy w reżimie Saddama Husajna, to głos samego Husajna - dodał rzecznik Białego Domu ds. bezpieczeństwa Sean McCormack.
Rosja jest przekonana, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
