Zrozumiałe tendencje, niepokojące przejawy
Zrozumiałe tendencje, niepokojące przejawy
JANUSZ A. MAJCHEREK
Według niektórych opinii główna oś polaryzacji politycznej i społecznej w Polsce przebiega między obrońcami tradycji a rzecznikami modernizacji. Jeśli tak, to po okresie przewagi tych drugich w poprzedniej dekadzie obserwujemy obecnie kontrofensywę tych pierwszych.
Stworzenie i utrzymanie równowagi między działaniami podtrzymującymi tradycję oraz przynoszącymi innowacje stanowi poważne wyzwanie dla każdej wspólnoty socjokulturowej, polska sytuacja nie jest więc wyjątkowa. Bez zachowania wartościowych składników dziedzictwa przeszłości nie da się utrzymać tożsamości, bez dokonywania zmian nie sposób się rozwijać. Równowaga tych dwóch tendencji jest jednak zawsze chwiejna, a okresy przełomów historycznych przynoszą dodatkową destabilizację. Całkowita stabilność oznacza zastój, zupełna niestabilność prowadzi do zerwania ciągłości. Jedno i drugie grozi klęską.
Relikty i regres
Po 1989 roku niewątpliwie przewagę zdobyły w Polsce tendencje modernizacyjne, czemu trudno się dziwić i czego nie można dezawuować jako procesu, co najwyżej kwestionując jego niektóre skutki. Nie byłoby także powodem do niepokoju, że po okresie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)