Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Piąta pora roku: liczy się nie tylko 'czy', ale i 'jak'

03 grudnia 2002 | Listy | WŻ

"Piąta pora roku": liczy się nie tylko "czy", ale i "jak"

W sprawie tekstu pana Macieja Rybińskiego o Ożarowie ("Piąta pora roku", "Rz" 276, 27.11.2002 r.). Mieszkając od wielu lat w zachodnich Niemczech, widzę dużą różnicę w traktowaniu tzw. małych ludzi w sprawach takich, jak ożarowska - w Polsce i w Niemczech zachodnich (o wschodnich wiem niewiele). Ta pogarda dla "małego człowieka", ta bezwzględna brutalność w przerzucaniu na niego tzw. logiki rynku (jestem poniekąd logikiem, ale o takiej logice jeszcze nie słyszałem), jaką widzimy w Polsce - tutaj (Niemcy zachodnie) by nie przeszły. Na długą metę ludzie tak czy owak tracą pracę, aleÉ liczy się nie tylko "czy", ale i "jak".

Wielka jest chyba pod tym względem różnica między Europą Wschodnią a Zachodnią, chociaż przyznaję panu Rybińskiemu, że Wielka Brytania w czasach pani Thatcher mogła być bardziej podobna do Polski dziś niż do Niemiec zachodnich.

Wojciech Żełaniec, Bonn, Niemcy

Brak okładki

Wydanie: 2789

Spis treści
Zamów abonament