Muzyka ponad podziałami
Rozmowa Patem Methenym
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSWKI
Rz: Dla wielu pana polskich fanów to była niesamowita wiadomość, że nagrywa pan w Polsce płytę. Jak do tego doszło?
PAT METHENY: - Zeszłego lata miałem kilka koncertów na festiwalu w Molde, w północnej Norwegii. Anna i jej mąż Marcin przyjechali tam samochodem z Polski. Już to zrobiło na mnie wrażenie, musieli pokonać tyle kilometrów. W czasie miłego spotkania Anna wręczyła mi kilka swoich płyt i złożyła propozycję wspólnej pracy. To był nie tylko pomysł, oni od początku mieli wizję tej płyty, co chcą na niej osiągnąć. Słuchając nagrań Anny, uznałem, że jest wspaniałą wokalistką, śpiewa pięknie, ma wyrazisty styl, pasujący do mojej muzyki. Poza tym idea projektu była bardzo przejrzysta, przemawiała do mojej wyobraźni.
Współpracuje pan zwykle z Amerykanami. Jak po nagraniach Anny Marii Jopek ocenił pan polskich muzyków?
Nie słucham wielu płyt, nie mogę nawet powiedzieć, że orientuję się w tym, co dzieje się na amerykańskiej, a tym bardziej na światowej scenie jazzowej. Ale to, co usłyszałem, zaskoczyło mnie. Współpracujący z Anną muzycy są naprawdę świetni. Wszyscy. Schlebiało mi, że będą nagrywać moje kompozycje, a ja będę mógł grać z nimi. To budujące, że jazz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta