Rośnie niepewność
Brakuje rządowego planu pomocy
Rośnie niepewność
Od kilku miesięcy rząd zastanawia się, w jaki sposób ratować polski sektor stoczniowy. Przed rokiem udział polskich stoczni w zamówieniach światowych szacowany był na 3,6 proc. pod względem liczby zamówionych statków i 2,4 proc. pod względem ich nośności. Tegoroczne kłopoty polskich stoczni z pewnością pogorszą naszą pozycję.
Według danych z połowy listopada 2002 r. Clarkson Research Studies, ośrodka zbierającego dane o światowym przemyśle stoczniowym, rynek ten w 75 proc. zdominowało dwóch graczy: stocznie koreańskie, mające 37 proc. oraz japońskie z 36,3-proc. pakietem zamówień. Udział stoczni europejskich spadł do 5,6 proc. Jeszcze w styczniu 2002 r. Clarkson informował, że na Polskę przypadało 3,6 proc. światowych zamówień na statki. Prawie 24 proc. zamówień ulokowanych było w Korei Południowej, 26 proc. w Japonii i 17 proc. w Chinach. Wśród krajów europejskich Polska miała najsilniejszą pozycję po Niemczech, które ściągnęły 5,5 proc. globalnych zamówień zaś Stocznia Gdynia i Szczecińska znajdowały się w pierwszej trójce największych w Europie.
W tej sytuacji trudno się dziwić, że rząd niechętnie informuje o pracach tzw. zespołu stoczniowego w Ministerstwie Gospodarki, które w połowie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta