Czysta/brudna krasula a sprawa dopłat
Czysta/brudna krasula a sprawa dopłat
A propos dopłat bezpośrednich dla rolników, o których wysokość może się rozbić nasz akces do Unii Europejskiej. Niedawno wracałem samochodem z Wrocławia do Warszawy przez Wieluń. Na pastwiskach pasły się krowy. Czy one będą tak obesrane, aż dostaniemy dopłaty bezpośrednie jak zachodni Europejczycy i nasi milusińscy rolnicy wynajmą tanich cudzoziemców (z Dalekiego Wschodu zapewne) do mycia krów?
A może, gdyby komisarze unijni widzieli w Polsce czyste krowy, nie upieraliby się przy 25 proc. i daliby nam więcej.
Bogusław Lachowski, Warszawa