Zyta do Rybaka i wręcz przeciwnie: Rybaku...
Rybaku,
Zapując po kanałach telewizajnych (zapowanie to przeskakiwanie z kanału na kanał przy użyciu pilota - jedna z chorób współczesności, na którą niestety zapadłam) trafiłam na program, w którym telewizyjni detektywi śledzą ludzi podejrzanych przez swe "drugie połowy" o zdradę. Filmują ukrytą kamerą, bez wiedzy i zgody "obwinionych", jak niewierna ściska się z kolegą z pracy lub niewierny opuszcza spodnie w towarzystwie sąsiadki. Potem na oczach telewidzów zdradzony płacze lub się złości, a zdradzający - zasłaniając twarz - tłumaczy się przed napastliwym, moralizującym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta