Ucierpią finanse publiczne, zapłacą obywatele
- Komentarz: Powstrzymać ustawę
Ustawa o Narodowym Funduszu Zdrowia czeka na podpis prezydenta. Tymczasem z wyliczeń Ministerstwa Finansów wynika, że jest ona sprzeczna z ustawą budżetową na 2003 rok. Powoduje też wzrost obciążeń podatkowych dla części obywateli.
Lekarze, samorządowcy i opozycja apelują do prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego o zawetowanie uchwalonej przez parlament ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia. Główny ich zarzut to powrót do centralistycznych metod zarządzania ochroną zdrowia.
Z nieoficjalnych informacji "Rz" wynika jednak, że jeśli prezydent miałby nie podpisywać ustawy, powodem nie byłyby apele środowisk samorządowych czy medycznych, lecz wątpliwości co do zgodności uchwalonego prawa z ustawą budżetową.
Na początku stycznia wicepremier i minister finansów Grzegorz Kołodko przestrzegał rząd, że część przepisów, które parlament wprowadził do ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia, "stanowi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta