Aktorzy są kronikarzami
Aktorzy są kronikarzami
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Przed laty nie zdecydował się pan na dokończenie "Hamleta" Konrada Swinarskiego. Czy w przypadku inscenizacji Kazimierza Dejmka decyzja była łatwiejsza?
MACIEJ PRUS: Zdecydowanie tak. Kazimierz Dejmek miał bardzo wyraźną wizję spektaklu. Naszkicował ją podczas prób, ustawił sytuacje. Nawet jeśli aktorzy mieli chęć wprowadzenia pewnych korekt, to w czasie naszej pracy wszystko wracało do tego, co zaproponował Dejmek. A było to bardzo logiczne.
Zrezygnował pan z aktu V.
Dejmek większość tego aktu skreślił, zostawił tylko kilka słów. Ponieważ nie miał jeszcze określonej koncepcji, uznałem, że aby dochować wierność jego inscenizacji, musimy poprzestać na czterech aktach i zdecydowaliśmy się na pewne symboliczne zakończenie.
A jakie tropy Dejmka były zbieżne z pana myślami?
Nigdy nie chciałem robić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta