Będę walczył jak lew
Będę walczył jak lew
Czy ma pan świadomość, jak wielkie nadzieje pokładają w panu warszawiacy, licząc, że zapanuje pan nad chaosem urbanistycznym w mieście?
JAN MACIEJ CHMIELEWSKI: Zdaję sobie z tego sprawę. Jednak coraz bardziej zagłębiając się w obowiązki, jakie na mnie spoczywają, dostrzegam swoje trudne położenie. Zgodnie z naszym prawem, urzędnik nie może stosować uznaniowości, wydając decyzje. Nie wystarczy więc np., gdy powiem, że dany projekt nie pasuje w konkretnym miejscu. Muszę to twierdzenie uzasadnić na podstawie przepisów prawa miejscowego lub ustaw szczególnych.
Prof. Jan Maciej Chmielewski, naczelny architekt Warszawy, jest kierownikiem Katedry Urbanistyki i Gospodarki Przestrzennej na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej. W latach 1995 - 2001 był prezesem Warszawskiego Oddziału Towarzystwa Urbanistów Polskich. W latach 70. ub. wieku zaczął pierwsze prace nad koncepcją zagospodarowania przestrzennego Warszawy i warszawskiej aglomeracji.
FOT. PIOTR KOWALCZYK
Czy zgadza się pan z opinią, że obowiązujący miejscowy plan zagospodarowania właściwie dopuszcza budowę każdego obiektu?
Tak, jeśli chodzi o plan z 1992 r. Gdy był on sporządzany,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta