Gdy premier poprosi
Gdy premier poprosi
Aleksandra Jakubowska nie zajęła biura Lecha Nikolskiego. Z nowej szefowej gabinetu politycznego zadowolony jest rzecznik Michał Tober.
(c) ANDRZEJ WIKTOR
Rolą gabinetu politycznego premiera będzie ostrzeganie przed możliwymi konsekwencjami podejmowanych przez rząd decyzji - mówi Aleksandra Jakubowska, nowa szefowa gabinetu. Zadowolone ze współpracy z Jakubowską jest otoczenie premiera. Na razie sprowadza tylko trzech nowych ludzi.
Gdyby pozycję polityczną w otoczeniu premiera Leszka Millera mierzyć odległością gabinetów najbliższych współpracowników od gabinetu szefa, Aleksandra Jakubowska musiałaby mieć notowania niższe niż jej poprzednik Lech Nikolski.
Nikolski przesiadywał bowiem w bezpośrednim sąsiedztwie premiera, a Jakubowska ma swój gabinet w zupełnie innym skrzydle KPRM. Jednak Nikolski, mimo zmiany funkcji, nie wyprowadza się, więc Jakubowska, nawet gdyby chciała, nie mogła przejąć "magicznego" gabinetu, zajmowanego kiedyś przez Teresę Kamińską. - Nie mam...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta