Dookoła dnia
Gry wojenne
Ponad 20 000 osób dziennie gra w Internecie w grę Gulf War 2 - twierdzi jej twórca. Jest to symulacja wojny Iraku z USA i jej sojusznikami. Gra ma wymowę antywojenną - przedstawiono w niej najgorszy z możliwych scenariuszy konfliktu. Gracz, który wciela się w prezydenta Busha, szybko zdobywa Bagdad. Jednak zaraz po tym zwycięstwie następuje atak bioterrorystyczny na Izrael, potem - odwet nuklearny. Dalsze wypadki przynoszą kolejne katastrofy. - To najbardziej prawdopodobny scenariusz - twierdzi autor gry Dermont O'Connor na stronie www.idleworm.com.
Gry komputerowe stają się coraz bardziej popularnym narzędziem walki ideologicznej. Przykładowo: bawiąc się w popularne wśród arabskiej młodzieży gry Stone Throwers lub Under Ash rzucamy kamienie podczas pierwszej intifady. Grając dla odmiany w Israeli Air Force mamy do dyspozycji eskadrę izraelskich bombowców, a naszym zadaniem jest bombardowanie stolic państw arabskich. Ł.K.