Z psią łapą w herbie
Z psią łapą w herbie
Tak schronisko Na Paluchu wygląda obecnie
FOT. KATARINA STOLTZ
BEATA KALINOWSKA
Ładne pawilony, przestronne boksy, specjalnie rozmieszczona zieleń, psy i koty na wybiegach zaprojektowanych przez Stefana Kuryłowicza - tak mogłoby wyglądać Schronisko Na Paluchu. W tym roku miasto nie zarezerwowało jednak żadnych środków na ten cel. Nie wiadomo, czy pieniądze pojawią się w przyszłym, choć i projekt, i grunt mają za darmo.
Obecne Schronisko Na Paluchu pochodzi z początku lat 70. i nigdy nie było porządnie remontowane. Tylko kontener biurowy został postawiony kilka lat temu. Całość wygląda jednak żałośnie - adekwatnie do zgromadzonego tam psiego i kociego nieszczęścia. Oczywiście są w Polsce schroniska dla bezdomnych zwierząt, które wyglądają dużo gorzej. Nie jest to jednak chyba argument za utrzymywaniem obecnego stanu.
Wypatrzyć psa z samolotu
Cały układ funkcjonalny projektu Stefana Kuryłowicza powstał w trosce o harmonijną koegzystencję...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta