Koniec karnawału
Wisła odpadła
- Bez triumfalizmu
- Powiedzieli po meczu
Zaczęło się od 1:0, skończyło się na 1:2. Wisła Kraków nie awansowała do ćwierćfinału Pucharu UEFA. Na zdjęciu (od lewej): Maciej Żurawski, Fernando Couto, Diego Simeone i strzelec bramki Marcin Kuźba.
FOT. ADAM OLMA
Koniec karnawału
STEFAN SZCZEPŁEK
Z KRAKOWA
Mimo obiecującego remisu w pierwszym meczu 3:3 i dobrej gry w rewanżu, Wisła odpadła z rozgrywek o Puchar UEFA.
W przypadku obu goli straconych w Krakowie można mieć pretensje do francuskiego bramkarza Angelo Huguesa.
Po meczu w Rzymie Wisła była w lepszej teoretycznie sytuacji, a kiedy w Krakowie już w 4 minucie strzeliła gola, wydawało się, że tej szansy nie straci. Kontra w jej wykonaniu była wzorowa. Paulo Cantoro odebrał rywalom piłkę pod swoją bramką, podał do Kalu Uche, który przebiegł kilkadziesiąt metrów i zagrał idealnie do Marcina Kuźby. Polak wyprzedził obrońcę i uderzył piłkę dokładnie tak, jak napastnik w takiej sytuacji powinien - obok wyciągniętej nogi bramkarza, który w tej sytuacji nie miał szans.
Przez pierwsze pół godziny goście wyraźnie ustępowali krakowianom i musieli ratować się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
