Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Śpij spokojnie, minister dobrze płaci

03 kwietnia 2003 | Moje Pieniądze | as
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Inwestycje W ciągu ostatnich pięciu lat najbardziej opłacało się kupować obligacje skarbowe

  • Tabele
  • Jak liczyliśmy opłacalność inwestycji
Śpij spokojnie, minister dobrze płaci

COLLAGE PAWEŁ GAŁKA

Jeśli ktoś ma obligacje skarbowe kupione przed pięciu laty, może je teraz pokazywać jako dowód, że miał znakomite wyczucie, w co inwestować. Na obligacjach można było zarobić najwięcej. Dobrze wypadły jednostki funduszy bezpiecznych i lokaty złotowe. Przegrali ryzykanci inwestujący w akcje czy jednostki funduszy akcyjnych.

Pięć lat temu oferta obligacji skarbowych - w porównaniu z obecną - była bardzo skromna. Na giełdzie można było kupić papiery hurtowe: pięcioletnie o stałym oprocentowaniu i dziesięcioletnie o zmiennym oprocentowaniu. Były one jednak trudno dostępne dla przeciętnego inwestora nie tylko z uwagi na wysoki nominał (1000 zł), ale także płynność. Spośród obligacji detalicznych dostępne były trzylatki (notowane na giełdzie i sprzedawane w biurach maklerskich) i papiery jednoroczne, ale z emisji tych ostatnich Ministerstwo Finansów zrezygnowało.

Ale bez względu na to, które papiery kupiliśmy pięć lat temu, z końcowego efektu możemy być zadowoleni. Inwestycje w obligacje, zarówno jednorazowe, jak i systematyczne, okazały się najlepsze.

Obecnie osiągnięcie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2890

Spis treści
Zamów abonament