Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Każda książka jest porażką

03 kwietnia 2003 | Kultura | BM
źródło: Nieznane

Rozmowa z Andrzejem Stasiukiem, pisarzem

Każda książka jest porażką

(c) JAKUB OSTAŁOWSKI

Andrzej Stasiuk urodził się w 1960 r. w Warszawie. Mieszka we wsi Wołowiec w Beskidzie Niskim. Debiutował zbiorem opowiadań "Mury Hebronu" (1992). Dwa lata później opublikował tom poezji "Wiersze miłosne", a w 1995 r. - pierwszą powieść "Biały kruk". Potem ukazały się "Opowieści galicyjskie", zbiór opowiadań "Przez rzekę" i autobiografia "Jak zostałem pisarzem". Za swoje najlepsze książki Stasiuk uważa "Duklę" oraz ostatnią powieść "Dziewięć". Opowiadania o Ukrainie, Rumunii i Węgrzech zaczął pisać w 2001 r. Wejdą one w skład książki, która ukaże się pod koniec roku.

Rz: Rozmawiamy wiosną, a "wczesna wiosna ma błękitną barwę śmieciarskiego wora". Tak pisałeś w krótkim, mocnym opowiadaniu z podróży pociągiem relacji Gdańsk - Kraków. Przez okno widziałeś jeden wielki śmietnik. "Mój kraj wyglądał, jakby za chwilę miała w nim wybuchnąć zaraza. Ludzie mają za dużo i nic tylko żrą, piją, kupują, a resztę wywalają". Rozumiem, że nie podoba ci się konsumpcyjny styl życia, ale czy ten apokaliptyczny obraz nie jest przerysowany?

ANDRZEJ STASIUK: Opowiadanko dotyczy czasu sprzed recesji. (śmiech) Nie, nie przesadzam....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2890

Spis treści
Zamów abonament