Polacy w irackiej niewoli
Polskie władze obiecują pomoc w poszukiwaniach reporterów TVN24 i Polskiego Radia
Jacek Kaczmarek i Marcin Firlej zostali zatrzymani przez uzbrojonych Irakijczyków w pobliżu miejscowości Al-Hillah, około 100 kilometrów na południe od Bagdadu
FOT. (C) IAR, TVN24
Firlej i Kaczmarek jechali samochodem w okolicach Al-Hillah koło Am-Nadżafu. Zatrzymał ich tam kilkuosobowy patrol iracki. Do zamknięcia tego wydania gazety nie były znane ich dalsze losy. Towarzyszący im inni wysłannicy TVN i TVN24 zdołali uciec i przedostać się do najbliższej jednostki amerykańskiej.
Złamali prawo
Nie jest to pierwszy przypadek zatrzymania na południu dziennikarzy, którzy z punktu widzenia Irakijczyków nielegalnie znajdują się na terenie ich kraju. Marcin Firlej i Jacek Karczmarek nie mają wiz irackich. Zdaniem władz w Bagdadzie w tym przypadku nie ma znaczenia, czy ktoś jest dziennikarzem. Zatrzymany jest cudzoziemcem, który złamał prawo. Jednak dotąd zatrzymanych reporterów traktowano dobrze. Przewożono ich pod eskortą do Bagdadu, konfiskowano paszporty i sprzęt, ale nie oskarżano o szpiegostwo. Umieszczano ich w hotelu Palestyna, razem z innymi kolegami po fachu.
Obecnie sytuacja jest jednak bardziej skomplikowana. Amerykanie utrzymują, że kontrolują wszystkie drogi wjazdowe do irackiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta