Wierzę
W ostatnich dniach wśród potoku złych informacji dostrzegłem jeden przejaw normalności. Otóż marszałek Borowski i ambasador Truszczyński podali oficjalnie, że oni dwaj mocą swych intelektów zaświadczają, że można opóźnić uchwalenie ustawy o obrocie ziemią w Polsce. I dobrze.
Wreszcie wiem, kto w razie pomyłki powinien ponieść konsekwencje swojej nieudolności i nieznajomości przepisów. Teraz pozostaje tylko czekać. Jeśli panowie się nie mylą, to chwała, że mamy takich mądrych fachowców. Natomiast jeśli okaże się, że to nieprawda, to obserwacja losów obu wymienionych osób będzie testem na poziom rozwoju demokracji i odpowiedzialności polityków za czynione ludziom obietnice. Tym bardziej że marszałek Borowski ostatnio wypowiadał się na temat honoru, godności i zasad.
Wierzę, że mówiąc ogólnie, miał na myśli wszystkich obywateli tego kraju z sobą włącznie.
Marek Czarkowski (adres do wiadomości redakcji)