Sztuka na użytek ludu
Sztuka na użytek ludu
MARCIN ŻUREK
Lenin na muralu Rivery
Diego Rivera
(C) CORBIS
Mural przeciwstawia dekadencki kapitalizm blaskowi socjalistycznej jutrzenki, która ziścić się miała sama mocą wewnętrznej dynamiki historii przy nieznacznej tylko pomocy spółki "Lew i Włodzimierz".
Wydaje się często intelektualistom, że niezbyt dokładnie wiadomo, czemu właściwie służy sztuka i że jej esencja jest nieuchwytna. Czy ma być samospełniającym się przedsięwzięciem estetycznym, czy może raczej projektem edukacyjnym albo narzędziem dla jakichś tam celów i zamysłów? Czy piękno jest platońskim, niezależnym od nas składnikiem świata, czy może czystym wzruszeniem? Czy można je ująć w uniwersalne, abstrakcyjne i obiektywne frazy i definicje, czy też piękne jest zwyczajnie to, co piękne nam się zdaje?
Pewnym pocieszeniem bywał dla niektórych fakt, że ci, którzy odgadli bieg historii i losy ludzkości, znaleźli też - po drodze i przy okazji niejako - odpowiedź na wszystkie powyższe pytania wydelikaconych inteligentów. I wbrew przekonaniom tych ostatnich, odpowiedź okazała się rzekomo nad wyraz prosta, rozwiązując problem i zamykając próżne dyskusje raz na zawsze.
Za metr kwadratowy
Według...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta