Najbardziej wyczekiwana korzyść integracji
Najbardziej wyczekiwana korzyść integracji
(c) PAWEŁ GAŁKA
JĘDRZEJ BIELECKI
Z BRUKSELI
Niewiele jest przywilejów członkostwa w Unii Europejskiej, na które Polacy czekaliby tak bardzo, jak prawo do podjęcia legalnej pracy w krajach Wspólnoty. Rekordowe bezrobocie i pensje trzy-cztery razy niższe niż w Unii powodują, że dla wielu to jedyna szansa na założenie rodziny, kupno mieszkania, zabezpieczenie na starość.
W samej Brukseli przynajmniej 30 tysięcy Polaków, głównie z województw podlaskiego i lubelskiego, pracuje "na czarno", zajmując się opieką dzieci, sprzątaniem, remontami. Belgijskie władze "tolerują" to zjawisko, gdyż świadczone przez Polaków usługi stały się integralną częścią gospodarki kraju. Wielu jego obywateli po prostu nie stać na legalne zatrudnienie niańki czy sprzątaczki.
Brak prawa do podjęcia legalnej pracy powoduje jednak, że Polacy żyją w trudnych warunkach. Nie mają ubezpieczeń zdrowotnych, nie odkładają na emeryturę, nie mogą nawet założyć konta w banku czy podłączyć telefonu. Choć żyją w Belgii od wielu lat, ich sytuacja jest tak niestabilna, jakby zjawili...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta