Szczyt amerykańsko-izraelsko-palestyński w jordańskiej Akabie
- Powiedzieli "Rzeczpospolitej"
- Komentarz: Wykorzystać tę szansę
Prezydent USA George W. Bush (z prawej), premier Palestyny Mahmud Abbas (w środku) i premier Izraela Ariel Szaron (z lewej) przed rozpoczęciem rozmów w jordańskiej Akabie
(c) REUTERS
Podczas pierwszego trójstronnego szczytu z udziałem prezydenta Stanów Zjednoczonych premier Izraela Ariel Szaron zobowiązał się do likwidacji nielegalnych osiedli żydowskich, a szef palestyńskiego rządu Mahmud Abbas - do zaprzestania palestyńskiego terroru.
- Mamy wspólny cel. Ziemia Święta musi być podzielona między państwo Palestyna i państwo Izrael. Każda ze stron na tym skorzysta, ale musi spełnić swoje zobowiązania - powiedział George W. Bush na zakończenie rozmów z premierami Izraela i Autonomii Palestyńskiej. Cała trójka spotkała się w jordańskiej Akabie nad Morzem Czerwonym.
- Wierzymy, iż ciężką pracą, silną wiarą i odwagą można doprowadzić do pokoju na Bliskim Wschodzie. Dziś odnotowujemy poważny postęp na tej drodze - mówił Bush po zakończeniu szczytu.
Premier Izraela zobowiązał się do likwidacji nielegalnych osiedli żydowskich na terytoriach palestyńskich. Nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta