Niejasna przyszłość
Niejasna przyszłość
Utworzenie Krajowej Spółki Cukrowej Polski Cukier SA niektóre środowiska przyjęły jako prawdziwy sukces. Uznano to za kres ekspansji zachodnich koncernów na polskim rynku cukru, za zwycięstwo idei "polskiego stanu posiadania". Zapowiedź przejęcia 51 proc. akcji Polskiego Cukru przez plantatorów oraz znaczącej liczby akcji przez pracowników 27 zakładów wchodzących w skład KSC jeszcze tę euforię powiększyło.
Tymczasem wszystko wskazuje na to, że po 2006 r. polityka Unii Europejskiej wobec plantatorów buraków cukrowych i producentów cukru zmieni się na ich niekorzyść. Takie będą skutki idei globalizacji, zgodnie z którą poszczególne produkty, w tym rolne, powinny być wytwarzane przez te kraje, które robią to najtaniej. W przypadku cukru oznaczałoby to, że jego produkcją powinny zająć się przede wszystkim: Brazylia, Tajlandia czy Australia, czyli te, w których wytwarza się go nie z buraków, lecz z trzciny cukrowej. Bo przy tym rodzaju surowca koszty produkcji cukru są najniższe.
Trzcinę cukrową sadzi się raz na 7, 8 lat, podczas gdy buraki trzeba siać co roku, poza tym w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta