Łomot serca
- KONKURS
Finisz pierwszego etapu. Od lewej Robbie McEwen, Alessandro Petacchi i Erik Zabel
(C) REUTERS
Osiem setnych sekundy przesądziło, że Australijczyk Bradley McGee z francuskiej grupy fdjeux.com wygrał w Paryżu prolog i został pierwszym liderem wyścigu. Pierwszy etap w Meaux zakończył się w niedzielę zwycięstwem Włocha Alessandro Petacchiego z Fassa Bortolo.
6,5-kilometrową trasę prologu spod wieży Eiffla do Szkoły Wojskowej McGee, aktualny torowy mistrz świata w wyścigu na 4 km na dochodzenie, pokonał w czasie 7 minut i 26 sekund. Uzyskał przeciętną 52,466 km/godz., co oznacza, że był to trzeci najszybszy prolog w stuletniej historii Tour de France. Lepsze średnie uzyskiwał tylko Brytyjczyk Chris Boardman (55,152 w 1994 roku w Lille i 54,193 km/godz. w Dublinie (1998).
Było to drugie w karierze zwycięstwo McGee w Tour de France. W zeszłym roku kolarz z Sydney, mieszkający w Nicei, wygrał VII etap z metą w Avranches. Nigdy jednak nie był liderem Wielkiej Pętli. "To największa rzecz, jaką mogłem zrobić w życiu. W Tour trzeba...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta