Niechętni niezależnym radom
Niechętni niezależnym radom
GRZEGORZ BRYCKI
Ponad 190 spośród 205 spółek notowanych na giełdzie przysłało oświadczenia w sprawie stosowania tzw. ładu korporacyjnego. Tak, jak przewidywano, emitenci najbardziej opierają się idei powoływania niezależnych członków rad nadzorczych.
Do 1 lipca spółki giełdowe miały czas, aby zastanowić się i ogłosić, czy zamierzają podporządkować się tzw. kodeksowi dobrych praktyk (corporate governance), 48-punktowemu katalogowi zasad etycznych przyjętemu przez giełdę w ub.r. Do piątkowego popołudnia deklaracji w sprawie ładu nie przesłało tylko dwunastu spośród 205 emitentów. Sprawę ładu rozpatrywano na walnych zgromadzeniach 194 spółek.
Kontrowersyjne rady
Ze wstępnej analizy oświadczeń wynika, iż najbardziej kontrowersyjnym zapisem dobrych praktyk okazał się pkt. 20. kodeksu. Przewiduje, że przynajmniej połowę rad nadzorczych stanowić będą niezależni członkowie (spółki mają czas na dostosowanie się do tego zapisu do połowy przyszłego roku).
Niezależnych członków rad próbowano przeszczepić na rodzimy grunt z Zachodu, gdzie taka instytucja nikogo nie dziwi. Wszystko wskazuje, że w Polsce będą z tym kłopoty. Ze strony internetowej GPW można ściągnąć gotowe oświadczenie, wraz z odpowiedziami i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta