Na grzbiecie wielbłąda
Na grzbiecie wielbłąda
Turyści uważają, że wizyta w Kairze bez zwiedzenia piramid to nieporozumienie, choć po wizycie w ich wnętrzu są rozczarowani
(C) AP
MARIUSZ PRZYBYLSKI
Chociaż w Egipcie przez wieki rezydowali Europejczycy, rzeczywistość poza kurortami turystycznymi ma niewiele wspólnego z rzeczywistością Starego Kontynentu. Te różnice to niepowtarzalny urok Egiptu i świadectwo innej niż nasza kultury.
Polacy najczęściej przyjeżdżają do Egiptu na wakacje organizowane przez duże biura podróży. Zazwyczaj są to tygodniowe albo dwutygodniowe pobyty w Hurgadzie albo Szarm el Szejk. Tydzień to zdecydowanie za krótko, żeby skosztować egipskich atrakcji. Wystarczy jednak, aby podziwiać rafy koralowe, odpocząć na plaży i wybrać się na wycieczkę po kraju.
Warto pojechać do Egiptu na dwa tygodnie. Różnica w kosztach niewielka, a podczas dwutygodniowego pobytu zobaczymy dużo więcej i wrócimy do Polski z ładniejszą opalenizną.
Smak arabskiej kultury można poczuć na tradycyjnych egipskich targach, które znajdują się w zasadzie w każdej miejscowości. Zobaczymy na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta