Iracki tygiel przemocy
Iracki tygiel przemocy
RYS. ZBIGNIEW KOŁACZEK
STANISŁAW KOZIEJ
Coraz bardziej niepokojące wieści docierające z Iraku powodują, że wielu ekspertów formułuje uogólniającą tezę o wojnie partyzanckiej. Początkowo amerykański sekretarz obrony i w ślad za nim nasi znawcy odrzucali taką ocenę. Ostatnio jednak nowy dowódca amerykański Centralnego Regionu Strategicznego, gen. John Abizaid, przyznał, że wojska międzynarodowe w Iraku stoją w obliczu "klasycznej kampanii typu partyzanckiego".
Stan bezpieczeństwa w Iraku to coś więcej i coś gorszego niż tylko wojna partyzancka. To konglomerat bardzo różnych niebezpiecznych zjawisk, to swego rodzaju powojenny tygiel wymieszanych, wzajemnie nakładających się na siebie różnorodnych aktów przemocy. Z punktu widzenia bezpieczeństwa na tym na razie "bezpaństwowym" obszarze irackim można wyróżnić cztery typy zjawisk przemocy. Są to: przestępczość, wojna partyzancka, terroryzm i wojna domowa.
Przestępczość
Przestępczość jest zjawiskiem, które najłatwiej i najwcześniej ujawnia się w warunkach powojennych. Rozpoczyna się z reguły od spontanicznych, indywidualnych oraz grupowych rabunków i prowadzi szybko do zorganizowanej działalności uzbrojonych gangów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta