Liga braku zaufania
Czy po aferze Świtu (dlaczego nie Szczakowianki?), ktoś jeszcze uwierzy, że wygrywa naprawdę lepszy? Nie mam żadnych złudzeń, że przypadki z Nowego Dworu i Jaworzna nie są jedynymi, tylko inni mieli więcej szczęścia. Mam też świadomość, że opisując mecze, wielokrotnie robię z siebie idiotę. Co, czytając gazety, myślą sobie piłkarze, trenerzy, sędziowie, opowiadający same wzniosłe rzeczy, a jednocześnie siedzący po uszy w bagnie, które sami tworzą? Mają za nic płacących na ich utrzymanie kibiców i śmieją się, czytając nasze pełne wiary komentarze, w których raz robimy z nich asów na miarę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta