Karłowaty 'Olbrzym'
Karłowaty "Olbrzym"
Miały tu powstać tajne laboratoria i zakłady produkujące broń atomową
ANNA OLEJ
TEKST I ZDJĘCIE
Nie wiadomo, po co wydrążono sztolnie w Walimiu. By zbudować tu podziemną fabrykę, główną kwaterę Hitlera, a może, aby ukryć skarby III Rzeszy? Jedno wydaje się pewne: wydano majątek, by zbudować coś, co nigdy nie spełniło swego zadania...
Udostępnione do zwiedzania walimskie sztolnie do dziś uporczywie strzegą swego sekretu. Oprowadzający grupy przewodnik nawet latem wkłada ciepłą kurtkę, gdyż temperatura w środku nie przekracza 10 st. - To, co oglądamy, to zaledwie część wielkiego planu - zaczyna swą opowieść. - Aby zaś poznać historię tego miejsca, cofnijmy się do roku 1943.
Miliony za kucie skały
W sztabie generalnym Rzeszy zapadała właśnie decyzja o budowie siedmiu podziemnych kompleksów nazwanych "Reise" - "Olbrzym". Niemcy ulegli gigantomanii, a nazwa ta była godna skali przedsięwzięcia. "Olbrzym" miał być triumfem niemieckiej techniki i dowodem stalowej woli Niemiec w realizacji podjętych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta