Więzienia a ekonomia
Więzienia a ekonomia
ALDONA KAMELA-SOWIŃSKA
Hasłem "bezpieczeństwo publiczne" podpierają się w programach prawie wszystkie ugrupowania polityczne. Hasło słuszne, społecznie potrzebne i niekwestionowane. Nie mówi się jednak o tym, jak je zrealizować. Tymczasem mogłoby być pomocne wykorzystanie w tym celu partnerstwa publiczno-prywatnego.
Jednym z problemów związanych z realizacją programu bezpieczeństwa państwa jest brak więzień. W Polsce są 82 tysiące osób z wyrokami pozbawienia wolności. Mimo to aż 27 tys. skazanych "czeka", by odsiedzieć karę. A nie siedzą, bo nie mają gdzie. Ponadto większość skazanych na pozbawienie kary wolności korzysta z warunkowego jej zawieszenia i warunkowego przedterminowego zwolnienia.
Z kolei ci, którzy odsiadują wyroki, przebywają często w warunkach urągających normom. Przepełnione cele (co skutkuje atakami samoagresji czy agresji względem współwięźniów lub pracowników), brak zaplecza socjalnego, niemożność przeprowadzenia prac psychologiczno-resocjalizujących - to tylko niektóre niedomagania więziennictwa.
Mało i ciasne
W kraju jest 156 zakładów karnych i aresztów. Większość z nich - sprzed pierwszej wojny światowej....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta