Czy Sobotka uprzedził przestępców
- Komentarz: Nie tylko Sobotka
Zbigniew Sobotka wczoraj w Sejmie
(c) JAKUB OSTAŁOWSKI
Kielecka prokuratura przygotowała wniosek o uchylenie immunitetu Zbigniewa Sobotki. Los wiceministra wydaje się przesądzony. Oczyścić mógłby go jedynie poseł Henryk Długosz, gdyby wskazał inne źródło informacji o planowanych działaniach policji.
Sobotka utrzymuje, że nie ma nic wspólnego ze starachowickim przeciekiem i nie zamierza podać się do dymisji. Prokuratura odmawia udzielenia informacji, jakie zarzuty chce mu postawić. Z nieoficjalnych informacji "Rz" wynika, że kieleccy prokuratorzy chcą mu zarzucić: ujawnienie tajemnicy państwowej i służbowej, utrudnianie postępowania w sprawie gangu starachowickiego oraz narażenie funkcjonariuszy policji na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Projekt wniosku o uchylenie immunitetu Sobotce przygotowany przez kielecką prokuraturę trafił do Ministerstwa Sprawiedliwości w poniedziałek wieczorem.
- Muszę mieć kilka dni na spokojne przeczytanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta