O pokój dla Iraku
O pokój dla Iraku
Papież Jan Paweł II podczas rozmowy z Matką Teresą, laureatką Pokojowej Nagrody Nobla z 1979 roku
(C) AP
TERESA STYLIŃSKA
Nazwiska laureatów Nagród Nobla, zanim zostaną podane do wiadomości publicznej, są perfekcyjnie utrzymywane w tajemnicy. Nigdy, w ponadstuletniej historii nagrody, nie zdarzyło się, by ktoś je poznał zawczasu. Nie inaczej jest z Nagrodą Pokojową, która, poza literacką, zawsze budzi największe zainteresowanie.
Członkowie Komitetu Noblowskiego milczą jak grób. Sami laureaci o zaszczycie, jaki ich spotkał, też dowiadują się w ostatniej chwili, mniej więcej na pół godziny przed publicznym ogłoszeniem decyzji komitetu, z ust jego sekretarza Geira Lundestada, który osobiście ich powiadamia.
Zanim to nastąpi, pozostaje snucie spekulacji. Obserwatorzy analizują wydarzenia, roztrząsają poczynania polityków, odnotowują dokonania przeciwników reżimów i aktywistów organizacji humanitarnych, przypominają rocznice - i ważą racje. Czasem ich domniemania okazują się trafne. W tym roku zaś wielu obserwatorów jest zgodnych: Pokojową...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta