W Milanówku koty wiersze poszą
W Milanówku koty wiersze piszą
JANUSZ DRZEWUCKI
Poeta w swoich wierszach
- bezpośrednio lub pośrednio, wszystko jedno - opisuje świat.
To oczywiste.
Tyle że Jarosław Marek Rymkiewicz, opisując świat w swojej liryce, jednocześnie rozmawia.
Co znamienne, rozmawia nie tylko z żywymi, ale również z umarłymi.
Przede wszystkim rozmawia z umarłymi poetami. Mniej myślę tu o autorze "Sezonu w piekle", przywołanym w wierszu "Trzy albo cztery wiersze owego Rimbauda" z tomu "Metafizyka" (1963), czy o twórcy "Boskiej Komedii", przywołanym w tym samym zbiorze w wierszu "Dante", mniej o Wergiliuszu, zjawiającym się w wierszu "Otwock" z tomu "Anatomia" (1970), więcej o Danielu Naborowskim (1573 - 1640), kalwinie, uczniu Galileusza, jednym z najświetniejszych poetów baroku, autorze "Wirydarza poetyckiego" i tłumaczu Petrarki, więcej o Józefie Bace, księdzu jezuicie (1707 - 1780), autorze "Uwag o śmierci niechybnej", uznawanym przez historyków literatury za ostatniego przedstawiciela tzw. poezji rzeczy ostatecznych, jeśli nie ciężkiego grafomana.
Mozart gwiżdże w trawie
Zwracając się do poetów wieków minionych,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)