Europejski nakaz aresztowania zastąpi ekstradycję
Europejski nakaz aresztowania zastąpi ekstradycję
Dzięki wprowadzeniu do polskiego prawa europejskiego nakazu aresztowania procedura ekstradycji pomiędzy krajami UE ma być mniej skomplikowana. Na zdjęciu: podejrzewany o wielomilionowe oszustwa były poseł Marek K., trafił z rąk słowackich organów ścigania do polskiego aresztu.
FOT. (C) RAFAŁ KLIMKIEWICZ
PROF. MICHAŁ PŁACHTA, UNIWERSYTET GDAŃSKI
Europejskiego nakazu aresztowania nie można uregulować wyłącznie w procedurze karnej z pominięciem konstytucji. To decyzja, która umożliwia wydanie polskiego obywatela innemu państwu. Żadnego znaczenia nie ma to, że krąg państw ograniczono jedynie do państw członkowskich UE. To nic innego jak przekazanie jurysdykcji polskich organów nad obywatelem innemu państwu. A to od lat było istotą ekstradycji. Użycie innego określenia niczego nie zmienia.
Kiedy uda się to uporządkować, istnieje szansa na sprawdzenie się nakazu w walce z międzynarodową przestępczością. W dalszym ciągu jednak państwo, do którego taki nakaz trafi, może odmówić wydania obywatela. Katalog...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta