Dwie wersje Kowalczyka
- KOMENTARZ - Kolejna kompromitacja
Antoni Kowalczyk mógł złamać prawo co najmniej dwukrotnie
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Generał Antoni Kowalczyk, komendant główny policji, zmienił zeznania i obciążył Zbigniewa Sobotkę - wynika z akt śledztwa, które kielecka prokuratura przekazała do Sejmu wraz z wnioskiem o uchylenie immunitetu byłego wiceszefa MSWiA. Oznaczałoby to, że szef policji w czasie przesłuchań przynajmniej raz kłamał i złożył fałszywe zeznania.
W rozmowie z "Rz" - jeszcze przed publikacją głośnego tekstu o przecieku z 4 lipca - generał twierdził, że nie informował Sobotki o planowanej przez policję akcji w Starachowicach.
Oto fragment stenogramu rozmowy z Kowalczykiem z 3 lipca:
"- Czy minister Sobotka wiedział od pana wcześniej, że jest planowana akcja w Starachowicach?
- Nie
- Nie?
- Nie.
- A dlaczego? Nie informuje go pan o takich ważniejszych akcjach?
- (...) To już są nasze ustalenia, czy minister chce wiedzieć,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
