Rzeźby Mitoraja wokół Sukiennic
(c) ŁUKASZ TRZCIŃSKI
- Nie znam na świecie piękniejszej przestrzeni niż krakowski Rynek Główny. Trzeba jej używać artystycznie, nie tylko komercyjnie - mówił wczoraj przed wernisażem znany rzeźbiarz Igor Mitoraj, zamieszkały obecnie we Włoszech. Jego czternaście potężnych klasycznych rzeźb ustawionych wokół Sukiennic ciekawie wpisało się w nastrój i architekturę tego największego miejskiego placu Europy, tworząc efektowną galerię sztuki. Pozostałe sześćdziesiąt prac Mitoraja - rzeźb i rysunków - składających się na krakowską ekspozycję oglądać można do 25 stycznia w galerii Międzynarodowego Centrum Kultury. Igor Mitoraj ma bardzo osobisty stosunek do Krakowa: przed wyjazdem z Polski przez dwa lata studiował na tamtejszej ASP, której tytuł doktora honoris causa odebrał we wtorek. J. SAD.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
